piątek, 6 maja 2011

św. Filip - ufał coraz bardziej

Był jednym z grona Dwunastu. W Piśmie Świętym mamy pokazaną jego piękną drogę prowadzącą do zawierzenia Jezusowi. Na początku, w opisie rozmnożenia chleba czytamy, że na pytanie Jezusa: "Skąd kupimy chleba, aby oni się posilili?" Filip odpowiada bardzo realistycznie, że nie mają tyle pieniędzy, aby kupić jedzenia dla wszystkich. Chwilę później mogło być mu trochę głupio, bo na własne oczy widzi niewytłumaczalny cud. Z kolei podczas Ostatniej Wieczerzy Jezus mówi do niego z wyrzutem: "Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś?". W końcu w Dziejach Apostolskich czytamy: "«Wstań i idź około południa na drogę, która prowadzi z Jerozolimy do Gazy: jest ona pusta» - powiedział anioł Pański do Filipa. A on poszedł." Historia ta kończy się nawróceniem etiopskiego dworzanina, a Filip zostaje porwany przez Ducha i głosi Ewangelię od miasta do miasta. Widać tu już inny poziom wiary.

Myślę, że w rozwoju wiary chodzi o to, aby coraz bardziej ufać Jezusowi. Wtedy człowiek dokonuje coraz większych dzieł, bo pozwala coraz mocniej działać łasce Bożej w jego życiu.

Link do artykułu M. Jakimowicza, z którego korzystałem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz