poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Św. Ryszard Pampuri - nie chodził w nowych butach

Był świetnie wykształconym lekarzem lekarzem, ale co ważniejsze - swoją pracę traktował jako służbę miłosierdzia. Nie raz zdarzało się, że po wizycie u pacjenta wracał w innej parze butów. Brał od swoich podopiecznych stare i zniszczone obuwie, a zostawiał im swoje. Mówił przy tym: "Ja jeżdżę bryczką, a on chodzi pieszo, więc zdziera więcej butów niż ja". Zadziwiający sposób myślenia. Ukonkretnienie wyobraźni miłosierdzia, o której mówił Jan Paweł II.


Aby mieć postawę, jaką reprezentował św. Ryszard, trzeba postępować wbrew powszechnej dzisiaj mentalności zysku, która często każe pytać: "A co ja z tego będę miał/a?". To jest paskudne pytanie, które może bardzo wiele zniszczyć w relacjach międzyludzkich. Ten kto je zadaje chyba nie doświadczył, że dobro, którym obdarowaliśmy innych, wraca do nas i to jeszcze zwielokrotnione.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz